Dużo emocji w Częstochowie. KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ górą w meczu z INNPRO ROW-em

  • Mecz
  • PGEE
11.05. 21:58
Dużo emocji w Częstochowie. KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ górą w meczu z INNPRO ROW-em

Fot. Patryk Kowalski

Niedzielną serię spotkań w PGE Ekstralidze zamykał mecz KRONO-PLAST WŁÓKNIARZA Częstochowy z beniaminkiem ligi, drużyną INNPRO ROW-u Rybnik. Gospodarze chcieli przerwać serię dwóch przegranych spotkań z rzędu, zaś rybniczanie chcieli odkuć się po wysokiej porażce w 4. rundzie. Ostatecznie lepsi byli częstochowianie.

Pierwsza gonitwa dnia zakończyła się remisem 3:3, w której zwyciężył Piotr Pawlicki skutecznie broniąc się przed atakami Jaspera Knudsena. Bieg juniorski przyniósł kawał dobrego ścigania, Maksym Borowiak całe cztery kółka gonił Franciszka Karczewskiego, który jednak nie uległ juniorowi z Rybnika i przywiózł trójkę. Był to również debiut Kacpra Tkocza w PGE Ekstralidze. W biegu trzecim kibice oglądali pierwszy upadek w tym meczu. Stykowe starcie Kacpra Woryny i Gleba Chugunova doprowadziło do upadku zawodnika INNPRO ROW-u Rybnik, który został z powtórki wykluczony. Ostrzeżenie również otrzymał Jason Doyle, który poruszył się przed zwolnieniem maszyny startowej. W drugiej odsłonie trzeciego wyścigu Rohan Tungate stanął na wysokości zadania i przewiózł za plecami parę z Częstochowy. Pierwszą serię startów zakończył zwycięstwem Wiktor Lampart, który okazał się zbyt szybki dla powracającego do składu Maksyma Drabika. Po 4 biegach widniał wynik 14:10 dla gospodarzy.

Fot. Patryk Kowalski

Bieg 5. to kolejny pokaz świetnego ścigania. Początkowo na 5:1 wyszła para z Rybnika, jednak Mads Hansen nie dał za wygraną i minął Knudsena oraz Drabika. Ostatecznie ten wyścig zakończył się wynikiem 4:2. Szósta gonitwa dnia musiała zostać powtórzona, ponieważ ruszali się Rohan Tungate oraz Jason Doyle. Do powtórki przystąpiło trzech zawodników – zawodnik z Rybnika otrzymał ostrzeżenie, a Doyle został wykluczony. W powtórce pewnie wygrał ostrzeżony wcześniej Australijczyk, a za jego plecami przejechał niemal minięty przez Karczewskiego, Nicki Pedersen. Podwójne zwycięstwo gości. W biegu 7. pewnie wygrał niezawodny w tym sezonie Piotr Pawlicki, a dawkę swoich umiejętności pokazał Gleb Chugunov i wyprzedził Wiktora Lamparta spychając go na trzecią pozycję. Po drugiej serii startów widniał ciągle wynik na styku – 23:19.

Fot. Patryk Kowalski

W biegu 8. po raz kolejny nie brakło emocji na torze. Już po pierwszym okrążeniu było niemal pewne, że trójkę przywiezie Jasper Knudsen, który fenomenalnie wystartował. Na miejscach 2-4 odgrywała się świetna walka o punkty, którą ostatecznie wygrał Jason Doyle, przewożąc za sobą Drabika oraz Ludwiczaka. Bieg 9. to kolejne, kapitalne zwycięstwo Piotra Pawlickiego, który w efektownym stylu minął Pedersena i Lamparta. Po tym wyścigu wynik co raz bardziej się zaciskał, jednak w 10. wyścigu dnia para Hansen – Woryna pewnie zwyciężyła 5:1 i powiększyła przewagę swojej drużyny na zakończenie trzeciej serii startów (33:27).

Fot. Patryk Kowalski

Ostatnią serię przed biegami nominowanymi rozpoczął upadek Nickiego Pedersena biegu 11. Duńczyk został wykluczony z powtórki, w którą wygrał Kacper Woryna, a Piotr Pawlicki wyszarpał drugą pozycję Drabikowi na mecie. Gospodarze powiększali swoją przewagę w końcówce spotkania. Bieg 12. ułożył się już na pierwszym łuku, z ogromną przewagą wygrał po raz trzeci Rohan Tungate, za jego plecami przejechała para częstochowian, a stawkę zamykał Maksym Borowiak. Bieg 13. zakończył się kolejną indywidualną wygraną Tungate’a, a zespół gości wygrał 4:2. Przed nominowanymi wynik 43:35.

Fot. Patryk Kowalski

Bieg 14. rozwiał wszelkie wątpliwości, choć ofiarnie o remis walczył Maksym Drabik, nie był w stanie objechać Madsa Hansensa, a KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ Częstochowa zapewnił sobie zwycięstwo przed ostatnią gonitwą dnia, wygrywając 4:2 (47:37). Bieg 15. bez zaskoczenia wygrał Piotr Pawlicki, za to swoją dobrą formę potwierdził Maksym Drabik. Z 4 pozycji po starcie minął Rohana Tunagte’a, który ku zdziwieniu kibiców, przejechał przez metę jako ostatni, oraz Kacpra Worynę, zapewniając sobie dwa punkty w tym biegu. Mecz zakończył się wynikiem 51:39 dla gospodarzy.

Wyniki z meczu dostępne są TUTAJ.

Mateusz Półchłopek

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL