Vaculik wykorzystał pole A i wyjechał na prowadzenie, gdy pozostała trójka walczyła między sobą. Na początku drugiego okrążenia Słowak wyniósł się jednak za szeroko, co wykorzystał jadący przy samej kredzie Laguta. W tym samym momencie Fajfer minął Kowalskiego, ale zawodnik BETARD SPARTY szybko odzyskał punktowaną pozycję.

Znakomita rywalizacja w dwóch parach. Paluch przez cały wyścig naciskał na Krawczyka i na początku ostatniego okrążenia był o włos od skutecznego ataku. Równolegle Stojanowski tasował się z Kowolikiem. Skuteczną "przycinką" do krawężnika junior gości minął rywala na wyjściu z przedostatniego wirażu.

Najciekawiej w walce o 3 punkty. Thomsen z każdym okrążeniem niwelował stratę do Bewley'a. Na ostatnim wirażu Duńczyk przypuścił atak po zewnętrznej, ale Brytyjczyk był szybszy o pół koła. Gusts daleko z tyłu.

Świetny wyścig Palucha, który prowadził od startu do mety. Na drugim okrążeniu dołączył do niego jadący szeroko Miśkowiak. Janowski drgnął na starcie i został z tyłu, ale na trasie był już szybki i zdołał uporać się z Miśkowiakiem. Na Palucha nie wystarczyło mu czasu.

fot. Marcin Karczewski

Kolejny widowiskowy wyścig. Po starcie na podwójne prowadzenie wyjechali gorzowianie. Kowalski na trasie najpierw minął Palucha, a na wejściu w ostatni łuk wjechał pod łokieć Miśkowiaka, ratując biegowy remis. Gusts ponownie z tyłu.

Kolejny biegowy remis, tym razem bez większej historii. Vaculik po zewnętrznej wyjechał na prowadzenie, a po ruchach na starcie nieco z tyłu został Woźniak. Zawodnik gości próbował naciskać na Krawczyka, ale bez skutku.

W trakcie walki o prowadzenie z Artemem Lagutą panowanie nad motocyklem stracił Anders Thomsen. Do upadku doszło na pierwszym łuku drugiego okrążenia. Sytuacja wyglądała nieco jak defekt sprzętu - zawodnik gości wyjechał na zewnętrzną i nie wyłamywał motocykla. Duńczyk wpadł w dmuchaną bandę, ale zdążył wytracić impet. Thomsen jest wykluczony z powtórki.

Thomsen na szczęście wstał z toru o własnych siłach i jest już w parkingu.

Thomsen jest zdolny do dalszej jazdy.

W powtórce gospodarze nie dali większych szans Stojanowskiemu. Bardzo ważne zwycięstwo i 6 punktów przewagi wrocławian w dwumeczu.

Finał U24 Ekstraligi z nowym terminem i transmisją telewizyjną. Ostatni mecz rozgrywek szkoleniowych został zaplanowany na 1 października (godz. 18:30), a kibice będą mogli zobaczyć go w CANAL+ Sport5. Pierwszy mecz między U24 BECKHOFF SPARTĄ Wrocław a ENEA STALĄ Gorzów zakończył się wygraną gorzowian 46:44.

Bewley wygrał z bardzo wyraźną przewagą. Goście bezpiecznie dowieźli do mety remis.

Janowski i Laguta ponownie z kompletem punktów. Vaculik kilka razy zbliżał się do Laguty, jednak lider gospodarzy bez trudu bronił drugiej pozycji. Woźniak daleko z tyłu.

Na przeciwległej prostej Thomsen przecisnął się pod bandą przed Krawczyka i przedzielił gospodarzy. Wydawało się, że wyścig skończy się wynikiem 4:2, ale Duńczyk wyjechał zbyt szeroko na trzecim okrążeniu, co wykorzystał junior gospodarzy. Kowalski prowadził od startu do mety.

14 punktów przewagi wrocławian w dwumeczu. BETARD SPARTA jest już o włos od finału PGE Ekstraligi.

fot. Marcin Karczewski

Thomsen po biegu miał pretensje do Krawczyka i uderzył go w kask. Arbiter ukarał go za to żółtą kartką.

Bezproblemowe zwycięstwo Laguty. Krawczyk w drugiej części wyścigu naciskał na Miśkowiaka, ale nie znalazł recepty na minięcie rywala.

Krawczyk i Thomsen na trasie kilka razy wymieniali się pozycjami, ostatecznie górą Duńczyk. Na nic się to jednak zdało - Kowalski wygrywa wyścig, BETARD SPARTA Wrocław zwycięża 4:2 i zapewnia sobie awans do wielkiego finału PGE Ekstraligi!

Goście walczą do końca. Vaculik i Thomsen prowadzili podwójnie od startu do mety, choć Duńczyk przez cały czas musiał uważać na ataki Bewley'a.

Groźnie wyglądający upadek Oskara Palucha pod koniec trzeciego okrążenia. Junior gości zahaczył o bandę i przekoziołkował.

Będziemy mieli drugie podejście do wyścigu. Oskar Paluch wykluczony z powtórki.

W powtórce niemal kopia pierwszego podejścia do wyścigu - Janowski na pierwszym łuku napędził się pod samym płotem i dołączył do Bewley'a. Bardzo pewny triumf miejscowych.

Na otarcie łez goście wygrywają 5:1 i ustalają wynik na 50:40 dla BETARD SPARTY Wrocław.

BETARD SPARTA Wrocław w wielkim stylu wjeżdża do finału PGE Ekstraligi. Juniorem Meczu Jakub Krawczyk.

To już koniec żużlowych emocji na Stadionie Olimpijskim. Dziękujemy za uwagę i zapraszamy na relacje LIVE z decydujących spotkań PGE Ekstraligi.